Adk

czwartek, 13 stycznia 2011

Spacer wielkim przeżyciem - szczeniak odkrywa wielki świat

Gdy odbieramy szczeniaka od chodowcy , ma on zazwyczaj około 8-12 tygodni. Dla młodego wiąże się to z oderwaniem od matki, rodzeństwa i znanego otoczenia, jest to pierwszy wielki przełom w jego życiu. Bądźmy bardzo wyrozumiali i nie przeciążajmy go przez pierwsze dwa, trzy tygodnie. Mały potrzebuje czasu, by w spokoju przyzwyczaić się do swojego nowego domu. Spacery z maluchem to przede wszystkim nauka czystości. Dalekie wyprawy przerastają na razie jego siły, bowiem stawy i więzadła są jeszcze miękkie i podatne na urazy. Gdy podczas spaceru szczeniak co chwila się kładzie, oznacza to, że nadeszła pora, by wrócić do domu, a nawet wziąć go na ręce. W ciągu całego dnia pozwólmy psu spacerować łącznie około godziny, przy czym jednorazowe wyjście nie może dłużej trwać niż 30 minut. Mamy za to dużo czasu na zabawę w domu. Pozostaje nam także ogród i najbliższe otoczenie. Około piątego miesiąca życia szczenię zamienia się w młodego psa, któremu doskonale znane jest najbliższe otoczenie. Teraz musimy mu pozwolić zdobywać nowe, obce terytoria. Jego nos niczym gąbka wchłania nowe zapachy. Na początku pozostawmy psa w spokoju i pozwólmy mu bez przeszkód zaznajomić się ze wszystkim, co nowe. Wkrótce uzna, że nie da się już odkryć żadnych nowości, a wtedy nadchodzi czas na "zwiady" dla zaawansowanych. Jeśli wasz pies rozwijał się do tej pory zadowalająco, nie będzie mu brakowało odwagi. Z przyjemnością również uzna właściciela za "szefa ekspedycji". Spacery stają się coraz dłuższe (pojedyncze wyjście może trwać juz 45 minut). Jeśli istnieje taka możliwość, pies powinien podczas spaceru swobodnie biegać. Na tym etapie musimy podjąć decyzję, w co chcemy się bawić i przygotować do zabawy naszego psa. Co byłoby dla niego interesujące? Co możemy przedsięwziąć, nie narażając psa na niebezpieczeństwo? Można przejść pod małym mostkiem. W ciepły dzień płytka woda zaprasza do radosnego taplania. Jakaś płachta się porusza, szeleszcząc na wietrze. Popatrz piesku, gdy tylko pokonasz nieśmiałość, znajdziesz pod nią smakołyk albo zabawkę! Wśród psów zawsze znajdą się zabijacy, którzy odważnie podejmują wszelkie wyzwania. Jednak wasz pies jest być może raczej z tych wrażliwych, które czują się pewnie w znanym otoczeniu. Gdy maluch wzbrania się przed zbliżeniem do nieznanej rzeczy, a być może nawet ucieka, należy mu cierpliwie i ze zrozumieniem pokazać, że nie grozi mu niebezpieczeństwo. W żadnym wypadku nie wolno go ciągnąć w kierunku tego, co napawa go strachem. Przekonajmy go raczej przyjazną perswazją połączoną z konsekwencją. I chwalmy nawet za najmniejsze postępy. Czymś całkowicie nowym jest również spacer w miejscu, gdzie szczeniak wielu czworonożnych przyjaciół. Zwróćmy uwagę na to, by spotykał się z przyjaznymi psami, które potrafią delikatnie się bawić. Już w wieku 8-12 tygodni szczenięta znajdują się psychologicznego punktu widzenia w fazie socjalizacji, co oznacza, że potrzeba życia w grupie rodzi się u psów bardzo wcześnie. Dzięki zabawie już od samego początku można rozwijać gotowość do podporządkowania się. Ważne są tu wszystkie rodzaje zabaw społecznych. Jeden z nich stanowią zabawy, podczas których człowiek i pies współpracują ze sobą w jednej drużynie. Na przykład człowiek "gubi" klucze, które teraz należy wspólnie odnaleźć. Zapał właściciela udzieli się z pewnością również psu i wszyscy będą szczęśliwi, gdy pies odnajdzie zgubę. Tę samą zabawę można odegrać również w trudniejszym terenie. (Uwaga na ewentualne niebezpieczeństwa! Nie wolno również forsować psa!) Jeśli uda się sprostać zadaniu, nie tylko pies będzie dumny z odniesionego sukcesu. W wieku 5-6 miesięcy pies odnajduje swoje miejsce hierarhii sfory. Młode wilki poznają wówczas zadania, jakie muszą wypełnić podczas skomplikowanego polowania na grubego zwierza. Zaczyna się życie na serio. Aby wataha mogła skutecznie polować, a tym samym przeżyć, młody wilk musi spełnić trzy warunki. Pierwszym jest bezwzględna dyscyplina, drugim gotowość do współpracy, trzecim bezwarunkowe zaakceptowanie doświadczonego przewodnika. W przypadku psów to głównie zabawa w niewymuszony sposób uświadamia im przywództwo człowieka. Podczas szapania i ciągnięcia kawałka sznura pies się uczy, że człowiek jako przywódca sfory w każdej chwili może zakończyć zabawę, a on musi bez szemrania oddać "zdobycz" swojemu panu. (Uwaga w okresie zmiany zębów w 4-6 miesiącu życia psa, należy bezwzględnie zrezygnować z tego rodzaju zabaw!) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz